VI dzień ostatni pobytu drużyny Mazowsze Warszawy w Turynie we Włoszech

Ostatni dzień pobytu naszej drużyny w Turynie zakończony wspaniałym zwycięstwem z G.S.Z. Grazem z Austrii. W pierwszej połowie z wspomnianą drużyną graliśmy słabo, popełnialiśmy szkolne błędy. Nie mogliśmy zrobić większą przewagę niż jedna bramka. Jużmyśleliśmy, że wczorajsza dyskusja nad meczem z Reggio (ostatni mecz grupowy), z którym przegraliśmy 3:7 poszła na marne. Okazało się, że jednak nie do końca. W drugiej połowie po stracie 3 bramek w ciągu 5 minut obudziliśmy się i zaczęliśmy grać tak jak trener od nas oczekuje. I przez resztę meczu cały czas bombardowaliśmy bramkę przeciwnika, lecz cuda w bramce wyrabiał ich bramkarz, łapiąc prawie każdy strzał poza trzema wyjątkami. Przeciwnicy w tym czasie już nie istnieli. Zakończyliśmy nasz pierwszy udział w Lidze Mistrzów na 9 miejscu na 16 drużyn. Uważamy ten wynik za bardzo dobry, tym bardziej, że nasza ekipa była najmłodsza z wszystkich drużyn biorących udział w LM. Tylko dwóch naszych miało ponad 30lat, inni trzech jeszcze nie ukończyło 17-tu lat, o czym nie można napisać o innych drużynach. Również jako klub po raz pierwszy wzięliśmy udział w zagranicznym turnieju o poważną stawkę. Po ostatnim meczu wyruszyliśmy w drogę powrotną do Polski.

Za rok druga edycja Ligi Mistrzów w futsalu odbędzie się w Grazie w Austrii.


Mazowsze Warszawa – G.S.Z. Graz (Austria)  7:5 (3:2) 
  9min: 0-1
13min: 1-1 Jakub Ferdynus
15min: 2-1 Kamil Szymański
17min: 3-1 Kamil Szymański
18min: 3-2
21min: 3-3 (samobójczy) Krzysztof Łuczywek
22min: 4-3 Marcin Szymański
24min: 4-4
25min: 4-5
29min: 5-5 Damian Bieniak
30min: 6-5 Damian Bieniak
39min: 7-5 Jakub Ferdynus

Źółta kartka: Marcin Szymański

Opisał Marcin Łuczywek

Serwis korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.